Za granicą nie honorują bonów turystycznych, a do samolotu na Majorkę nie można zabrać własnego piwa z biedronki, bo na bramkach do śmieci wyrzucają.
W naszym narodowym, porządnym PKP można pić swoje piwko bez przepłacania, a na plażach nad Bałtykiem można normalnie palić papierosy.
Za granicą nie honorują bonów turystycznych, a do samolotu na Majorkę nie można zabrać własnego piwa z biedronki, bo na bramkach do śmieci wyrzucają. W naszym narodowym, porządnym PKP można pić swoje piwko bez przepłacania, a na plażach nad Bałtykiem można normalnie palić papierosy.
Odpowiedz@pslodo: W Polsce dogadasz się po polsku, a za granicą nie.
Odpowiedz"Piosenkę Pana kor Koracza o zdrowiu bym chciała najbardziej usłyszeć"
Odpowiedz