Nie wierzę w teorie spiskowe, że ten wirus został specjalnie wypuszczony właśnie po to żeby dać rządom możliwość kontroli nad obywatelami, ale nie da się ukryć, że wiele państw postanowiło skorzystać z okazji.
@Pochodnia: Od 1,5 roku reagują szybko i mają znikomą liczbę przypadków. M.in. rozumieją, że jeden stwierdzony przypadek nie oznacza jednego zakażonego, tylko potencjalnie wielu.
Ale ponieważ prawda nie sprzedaje się tak dobrze jak szurowskie teorie, to trzeba koniecznie ich wyśmiać.
@emillo321: Widzisz, problem polega na tym, że teorii spiskowych jest dużo, wzajemnie się wykluczają i wpada się w efekt potwierdzenia (confirmation bias).
Prawda jest tylko jedna, ale jej całej nie znamy i zapewne nie poznamy.
Natomiast teorii spiskowych, które tłumaczą obserwowaną rzeczywistość, są setki i któraś z nich będzie idealnie pasować do faktów, które znamy.
Gdyby nagle WSZYSTKIE teorie spiskowe jednego autora okazały się prawdą i ułożyły w logiczną całość, i to nawet usprawiedliwiając błędy wynikające z niewiedzy ogólnej, to owszem, jestem gotów w nie uwierzyć, ale wszyscy autorzy teorii spiskowych powielają wiele błędów.
Znajdź mi jakiegoś autora teorii spiskowych o obecnej pandemii, który by jednocześnie z zapałem twierdził, że lądowania na Księżycu się odbyły i że zawalenie się wież WTC wynikło z pożaru i jest zgodne ze stanem wiedzy dotyczącym metalurgii.
@Pochodnia: "W Australii ładnie ogarnęli sytuację!" - pozbawiając swoich obywateli wszelkich praw i traktując ich jak więźniów obozów koncentracyjnych? To ma być ładne ogarnięcie sytuacji? Chyba według standardu nazistów.
Nie wierzę w teorie spiskowe, że ten wirus został specjalnie wypuszczony właśnie po to żeby dać rządom możliwość kontroli nad obywatelami, ale nie da się ukryć, że wiele państw postanowiło skorzystać z okazji.
OdpowiedzA może właśnie dlatego u nich jest tak mało przypadków? Bo szybko reagują?!
Odpowiedz@Pochodnia: Od 1,5 roku reagują szybko i mają znikomą liczbę przypadków. M.in. rozumieją, że jeden stwierdzony przypadek nie oznacza jednego zakażonego, tylko potencjalnie wielu. Ale ponieważ prawda nie sprzedaje się tak dobrze jak szurowskie teorie, to trzeba koniecznie ich wyśmiać.
Odpowiedz@yahoo111 To jak wytłumaczysz fakt, że teorie spiskowe powoli stają się rzeczywistością?
Odpowiedz@yahoo111 Dokładnie. W Australii ładnie ogarnęli sytuację!
Odpowiedz@emillo321: Widzisz, problem polega na tym, że teorii spiskowych jest dużo, wzajemnie się wykluczają i wpada się w efekt potwierdzenia (confirmation bias). Prawda jest tylko jedna, ale jej całej nie znamy i zapewne nie poznamy. Natomiast teorii spiskowych, które tłumaczą obserwowaną rzeczywistość, są setki i któraś z nich będzie idealnie pasować do faktów, które znamy. Gdyby nagle WSZYSTKIE teorie spiskowe jednego autora okazały się prawdą i ułożyły w logiczną całość, i to nawet usprawiedliwiając błędy wynikające z niewiedzy ogólnej, to owszem, jestem gotów w nie uwierzyć, ale wszyscy autorzy teorii spiskowych powielają wiele błędów. Znajdź mi jakiegoś autora teorii spiskowych o obecnej pandemii, który by jednocześnie z zapałem twierdził, że lądowania na Księżycu się odbyły i że zawalenie się wież WTC wynikło z pożaru i jest zgodne ze stanem wiedzy dotyczącym metalurgii.
Odpowiedz@Pochodnia: "W Australii ładnie ogarnęli sytuację!" - pozbawiając swoich obywateli wszelkich praw i traktując ich jak więźniów obozów koncentracyjnych? To ma być ładne ogarnięcie sytuacji? Chyba według standardu nazistów.
OdpowiedzMoże właśnie dlatego jest tam tak mało przypadków? Bo szybko reagują?
OdpowiedzMoże dlatego jest tam tak mało przypadków? Bo szybko reagują?!
Odpowiedz