zerco 9 marca 2022 o 23:26 0 0 A idź. Po śmierci mojego kota ja jeszcze przez miesiąc wstawałem rano i otwierałem okno by go wypuścić oraz w czasie dnia zerkałem w okno czy nie wrócił i nie chce by go wpuścić. A w kuchni też uważałem by go przypadkiem nie nadeplnąć. Odpowiedz
A idź. Po śmierci mojego kota ja jeszcze przez miesiąc wstawałem rano i otwierałem okno by go wypuścić oraz w czasie dnia zerkałem w okno czy nie wrócił i nie chce by go wpuścić. A w kuchni też uważałem by go przypadkiem nie nadeplnąć.
Odpowiedz