Momencik, trwa przetwarzanie danych   loading-animation

Mistrzowie.org

Pokaż menu
Szukaj

Rosjanie

Zobacz następny
Dodaj nowy komentarz
avatar koszmarek66
5 7

Najpierw była dziwna pandemia... teraz dziwna wojna. Coś mi się widzi, że tak jak wcześniej nie chodziło o zdrowie, tak teraz nie chodzi o denazyfikację.

Odpowiedz
avatar cassper
4 10

@koszmarek66: Dobrze kombinujesz. Ta wojna od samego początku jest dziwna i nasycona dezinformacją. Nawet tu mamy tego doskonały przykład. Tutaj jest mowa o zajętych przez rosjan terenach a wczoraj rozmawiałem ze znajomym, który dużo tv ogląda i czyta media głównego ścieku. On jest przekonany ze rosja niczego na Ukrainie nie osiągnęła i nic jej sienie udało zająć. To jak to w końcu jest? Nic nie zajęła ale ma problemy z zajętymi terenami. Tak, to ma dużo sensu. Tak samo jak pandemia działa się głównie w mediach, tak teraz ta wojna. Oczywiście zarówno w pandemii jak i na wojnie giną ludzie, nie w tym rzecz ale w tym jak jest to pokazywane. Jak ma się skala widoczna w mediach, do rzeczywistej skali wydarzeń.

Odpowiedz
avatar konto usunięte
0 6

@cassper: Od nie wiem kiedy się z Tobą zgadzam :) Moim zdaniem, dezinformacja leci od obu stron, o ile pokazywanie na Ukrainie w TV tego co u nas leci (praktycznie to się pokrywa z tym co leci na Ukrainie) jest korzystne o tyle dla reszty jest to już błędne. Tworzy złudne wrażenie że Ruska armia to banda przepitych idiotów którzy są masowo siekani i w dodatku nie mają już żadnych sił. Otóż urwa nie, bo nawet przy granicy z Polską stoi 120 tys kacapów z bronią w ręku. Na Ukrainę nie wyślą większych sił, bo musieliby osłabić któryś ze swoich regionów który w każdym momencie może stać się teatrem innej wojny. Jednak w przypadku wojny z NATO (praktycznie nierealne bo NATO ma tyle samo zawodowych żołnierzy co Rosja może zgromadzić poborowych, w dodatku przewaga technologiczna jest gigantyczna), rzucą tutaj wszystko co mają a mają tego dość sporo. W trakcie masowego i szybkiego przerzutu Rosyjskiej armii pod Polską granicę możemy liczyć na to że takie same siły NATO wejdą do Polski. To będzie starcie dwóch kilkumilionowych armii, w trakcie którego przekonanie że Rosjanie to banda kretynów, doprowadzi do tragedii. Choć Rosja popełnia szkolne błędy na Ukrainie, to nadal jest to dość groźny przeciwnik. Fakt, nie są w stanie zaatakować NATO ale państwa ościenne takie jak Ukraina czy Finlandia, są już dość mocno zagrożone a dokładnie to ich istnienie jest zagrożone. O ile NATO jest w stanie wspomagać sprzętowo Ukrainę, to wspomagać dwa kraje już będzie ciężko, nie mówiąc o większej ilości państw które wymagałyby pomocy. A dziś Rosja w każdej chwili może wejść i do Finlandii i do Gruzji, bo przy granicy każdego z nich trzyma ponad 100 tys żołnierzy.

Odpowiedz

Zmodyfikowano 3 razy. Ostatnia modyfikacja: 28 kwietnia 2022 o 19:19

avatar Glaurung_Uluroki
4 6

@cassper: Pierwszą ofiarą wojny jest zawsze prawda. Zwłaszcza, gdy cenzuruje się wszystkie wypowiedzi niezgodne z linią rządu i mediów głównego ścieku.

Odpowiedz
avatar gomezvader
2 2

@cassper: Podejrzewam, że tereny, na których rezydują/zajmują wojska rosji są terenami zajętymi przez rosję. Jak inaczej miałoby wyglądać zajęcie? Ustanowienie rządu tymczasowego i zmiana znaków na rosyjskie? Absurdem byłoby stwierdzenie, że rosja nic nie zajęła skoro ich wojsko gdzieś musi być.

Odpowiedz
avatar gramin
-4 6

@koszmarek66: Na początku sterowane z Kremla szury pisały o "dziwnej pandemii", teraz te same szury piszą o "dziwnej wojnie". Nie było żadnej dziwnej pandemii i teraz nie ma dziwnej wojny. To wy jesteście po prostu niedoj3bani intelektualnie i moralnie, i dlatego dajecie się sterować jak dzieci przez bandy ruskich trolli.

Odpowiedz
avatar gramin
-3 5

@cassper: Co za niespodzianka. Największa tutaj ruska kurva i zwykłe amoralne bydle ponownie wrzuca kacapską propagandę. Niedługo zaczniesz sku.welu pisać jak bardzo popierasz pragnienie wolności i niepodległości mieszkańców tych nowych separatystycznych "republik", którzy tak bardzo nie mogli wytrzymać faszystowskiego panowania Ukraińców, że musieli poprosić miłujących pokój Rosjan o ochronę. Jesteś obrzydliwym i oślizgłym ludzkim śmieciem.

Odpowiedz
avatar gramin
-4 4

@Glaurung_Uluroki: Mały faszystowski kłamczuszek po raz setny powtarza te same puste slogany z takim namaszczeniem, jak gdyby odkrywał Amerykę. Wyobraź sobie głąbie, że normalni ludzie zdają sobie sprawę z tego, że obie strony prowadzą wojenną propagandę. Różnica między nami jest taka, że normalni ludzie widzą różnicę w propagandzie agresora i ofiary, i potrafią bezbłędnie ocenić kto jest kim. Ukraińska propaganda polega głownie na ukrywaniu swoich strat i wyolbrzymianiu strat wroga w celu utrzymania morale. Każda ofiara wojny tak robi. Rosyjska propaganda polega na ciągłych kłamstwach, jakoby Rosja nie prowadziła żadnej wojny, nie zabijała cywili, nie niszczyła miast, nie dopuszczała się gwałtów i kradzieży na olbrzymią skalę. Te ruskie onuce z Konfideracji, razem z takimi małymi faszystami jak ty, próbują te różnice w propagandzie obu krajów relatywizować, rozmywać i debilnymi twierdzeniami typu "pierwszą ofiarą wojny jest zawsze prawda" sugerować, że niby prawda leży gdzieś po środku. Nie, wbrew waszym kacapskim kłamstwom, prawda nie leży po środku. Z jednej strony mamy napadnięty kraj, który bohatersko broni swojej niepodległości. Z drugiej faszystowski reżim prowadzący brutalną wojnę na wyniszczenie, nie respektujący żadnych międzynarodowych zasad, ani prawa. Poczytaj sobie ruska onuco, co polska prasa pisała we wrześniu 1939 roku. Czytając ówczesne artykuły w gazetach Polacy mogli odnieść wrażenie, że leją Niemców aż miło. Zapewne zgodnie z waszą "kacapską logiką", skoro Polska w 1939 roku kłamała na temat sytuacji na froncie, to była tak samo odpowiedzialna za agresję jak faszystowskie Niemcy? https://polimaty.pl/2016/09/pisaly-gazety-wrzesnia-1939-roku/

Odpowiedz
avatar gramin
-4 4

@TenNickJestZajety: Nie dość, że gadasz z ruskim trollem, to jeszcze pi3rdolisz jak potłuczony. No chyba, że jesteś kolejnym trollem i sobie tutaj urządzacie fałszywe spory, aby uprawdopodobnić te brednie jakie tutaj obaj wypisujecie. Od początku wojny powtarzacie te same rosyjskie kłamstwa o olbrzymiej armii radzieckiej, która na początku tylko tak "delikatnie i nieśmiało" atakuje Ukrainę, ale już za chwilę, już za momencik wejdą do boju te prawdziwe siły wojskowe i pokażą na co ich stać. Otóż nie. Minęło już przeszło 2 miesiące wojny i ciągle nie widać tej niepokonanej armii radzieckiej. Trzeba być skończonym idiotą, aby wierzyć, że Rosjanie wysyłają małymi grupami swoje wojska na rzeź, ciągle czekając na jakiś idealny moment aby wprowadzić do boju tą pozostałą niesamowitą armię. To co piszesz jest głupie, nielogiczne i nie trzyma się faktów. Kacapy już od jakiegoś czasu przerzucają swoje wojskowe zabytki z Azji na front w Ukrainie. Przez sankcje nie mają elektroniki do nowych pocisków manewrujących, dlatego strzelają głównie starymi prymitywnymi pociskami. Przez korupcję większość pieniędzy przeznaczona na modernizację armii została rozkradziona, dlatego jeżdżą czołgami pamiętającymi jeszcze ZSRR i używają zwykłych telefonów zamiast szyfrowanej częstotliwości. Są duże wątpliwości, czy są technicznie w stanie zaatakować maleńka Mołdawię, więc twoje dywagacje o możliwych atakach na Finlandię, czy Gruzję to są mrzonki. Oczywiście nie oznacza to, że Ukraina już prawie wygrała wojnę, bo z faszystowskimi barbarzyńcami nie liczącymi się z życiem ani ukraińskiej ludności cywilnej, ani własnych żołnierzy może być trudno wygrać. Rosja prowadzi w tej chwili brutalną wojnę na wyniszczenie, w której Ukraina ponosi olbrzymie straty i pomimo dużej pomocy militarnej Zachodu może jej zwyczajnie zabraknąć "zasobów ludzkich" do prowadzenia dalszej wojny. Tylko tyle, że ta brutalna, prymitywna rosyjska wojna na wyniszczenie nie świadczy o wielkości rosyjskiej armii, ale o jej słabości. Gdyby Rosja miała takie niesamowite możliwości wojskowe jak to sugerujesz, to zakończyłaby tę wojnę już dawno temu i nie czekała na dostawy ciężkiej broni ofensywnej dla Ukrainy. Rosyjska armia jest słaba, przestarzała, zdemoralizowana i źle zarządzana. Jedyne jej "atuty" to brutalność, brak jakichkolwiek zasad, nieliczenie się z życiem własnych żołnierzy i tępe walenie głową w mur jak taranem, aż do osiągnięcia zamierzonych celów. Dzięki temu prymitywizmowi i zbydlęceniu niestety mogą wygrać tę wojnę.

Odpowiedz
avatar themidge
1 1

@gramin od dłuższego czasu zastanawiam się czy na tej stronie jest moderacja bo poziom twoich komentarzy brodzi po dnie pacyfiku a nadal się pojawiasz z wyzwiskami dla prawie każdego komentarza który nie pasuje do twojej oceny świata... Czyżby to była jedyna strona w internecie bez regulaminu i moderatorów??

Odpowiedz
avatar cassper
1 1

@themidge: Ja tam jego wysrywów nie czytam, tylko od razu wszystko zgłaszam. Ale wygląda na to ze masz rację i moderacja tu śpi, bo to graminowe gówno wciąż wypływa na wierzch, mimo ciągłego zgłaszania. Może więcej osób powinno go raportować, to się admini ogarną.

Odpowiedz
avatar not2pun
2 2

putin potrzebował zwycięstwa, terytorium rosji nie brakuje

Odpowiedz
avatar zpiesciamudotwarzy
0 0

jak uważasz że ta wojna jest bezsensowana to popatrz na ceny ropy, albo na stopy procentowe i zysk bankierów, albo zyski przemysłu zbrojeniowego, a potem sobie odpowiedz na pytanie (możesz zaglądnąć do ksiązki od historii) - kto od zawsze wywoływał i zarabiał na wojnach

Odpowiedz
Udostępnij