Nie rozumiem? No dobra ich basen itp... ale bez przesady. Nie rozumiem takiego zachowania. Pozwolić innym dzieciom korzystać, a najmłodszej nie. U mnie w rodzinie jak basen jest rozłożony to korzystają wszyscy najmłodsi goście. Wiadomo oprócz półrocznego dziecka i nikt by nie wpadł na pomysł by zabronić najmłodszej wchodzić. Moja córka już w wieku 2 lat korzystała z małych basenów i jakoś nigdy nie narobiła do środka. W tej sytuacji jestem po stronie rodziców. To tak jakby wszystkim dzieciom dać słodycze ale Ali nie bo jeszcze zwymiotuje na dywan, mimo że nigdy do takiej sytuacji nie doszło. Takie dziecko czuje się odtrącone. Najlepiej byłoby zaprzestać wizyt ale to wiąże się z ograniczeniem kontaktu z babcią.
@sila1989: Może już znają autorkę i wiedzą, że jak córka narobi do basenu, to nawet palcem nie kiwnie, bo to tylko dziecko. W zasadniczej większości użyczamy rzeczy tylko tym, od których oczekujemy uczciwości i jakiejś rekompensaty jak coś spartolą.
Ja chodzę z synem dwuletnim na normalny basen. Do 3 lat jest wstęp za darmo, wymagana jest tylko specjalna pielucha (czego nikt nigdy nie sprawdzał, ale też nie wyobrażam sobie jej synowi nie założyć).
Przekłuć basen na połowie wysokości. I córka nie będzie za mała i koszty napełnienia będą mniejsze
OdpowiedzAle jakie kupi, jakie na basen? Ona za darmo chce używać tego, za co ktoś inny zapłacił, bo jako madce się jej po prostu należy.
OdpowiedzNie rozumiem? No dobra ich basen itp... ale bez przesady. Nie rozumiem takiego zachowania. Pozwolić innym dzieciom korzystać, a najmłodszej nie. U mnie w rodzinie jak basen jest rozłożony to korzystają wszyscy najmłodsi goście. Wiadomo oprócz półrocznego dziecka i nikt by nie wpadł na pomysł by zabronić najmłodszej wchodzić. Moja córka już w wieku 2 lat korzystała z małych basenów i jakoś nigdy nie narobiła do środka. W tej sytuacji jestem po stronie rodziców. To tak jakby wszystkim dzieciom dać słodycze ale Ali nie bo jeszcze zwymiotuje na dywan, mimo że nigdy do takiej sytuacji nie doszło. Takie dziecko czuje się odtrącone. Najlepiej byłoby zaprzestać wizyt ale to wiąże się z ograniczeniem kontaktu z babcią.
Odpowiedz@sila1989: Różnica jest taka, że Ty masz normalną rodzinę.
Odpowiedz@sila1989: Może już znają autorkę i wiedzą, że jak córka narobi do basenu, to nawet palcem nie kiwnie, bo to tylko dziecko. W zasadniczej większości użyczamy rzeczy tylko tym, od których oczekujemy uczciwości i jakiejś rekompensaty jak coś spartolą.
OdpowiedzSą specjalne pieluchy do basenu.
OdpowiedzDuży basen ponad metrowy? Coś mi się tu nie zgadza. Metr średnicy to przecież bardzo mało, malutkie baseniki dla dzieci mogą tyle mieć.
Odpowiedz@Trokopotaka: W sensie ponad metr głębokości, przynajmniej tak to rozumiem.
OdpowiedzJa chodzę z synem dwuletnim na normalny basen. Do 3 lat jest wstęp za darmo, wymagana jest tylko specjalna pielucha (czego nikt nigdy nie sprawdzał, ale też nie wyobrażam sobie jej synowi nie założyć).
Odpowiedzja bym pozwolił dziecku się kąpać jakby madka udowodniła, że to faktycznie nic takiego i wykąpała w wannie do której naszczam.
Odpowiedz