@kajus44: rus to kraina bedaca na terenie dzisiejszej polski, ukrainy i bialorusi, rusek to polak, ukrainiec lub bialorusin to czemu niby w rosji mialby byc traktowany jako lepszy od rosjanina? Rosja to nie polska.
@banan113: Nie, Polacy to nie Rusini. Jesteśmy nawet inną podgrupą Słowian. Ruś nie obejmowała terytoriów obecnej Polski, być może tylko jakieś znikome fragmenty na wschodzie.
Zeby byc ruska onuca wystarczy nie wierzyc w propagande o gierojach niszczacych czolgi piesciami i lapiacych samoloty rekami, ktore od pol roku mimo wsparcia z calego swiata nadal cofaja sie przed wrogiem, ktory ma zabytkowy sprzet bez amunicji i paliwa, przeterminowane konserwy, nie potrafi nawet przeladowac kalacha i ciagle nosi ze soba(w kieszeni?) kilka ukradzionych pralek, a ktory mial sie poddac po max dwoch tygodniach.
@banan113: nic nikomu w to co sobie wierzysz... problem zaczyna się gdy zaczynasz swoimi komentarzami tłumaczyć naszego największego wroga, a atakować kraj który z nim w tej chwili walczy dając nam więcej czasu do przygotowania się na ewentualną konfrontację
@banan113: nadal - jeśli walczą między sobą wspierasz słabszego - w ten sposób wyrównujesz szanse i powodujesz, że ich walka będzie trwała dłużej - co jest w Twoim interesie
@banan113 biedna ruska onuca nie może znieść tego, że jego "druga armia świata" dostaje po dupie. Ruski szukają najemników, zgłoś się. Będziesz mógł walczyć za sprawę w którą wierzysz.
@Brudna_skarpeta: wiem ze ruski szukaja najemnikow, juz na poczatku utworzyli legie cudzoziemska i mozna bylo walczyc za dolary przeciwko rosjanom, ale jakos nie ciagnie mnie do giniecia za interesy banderowcow ktorzy mojego dziadka wypedzili z jego domu pod lwowem. Poza tym jak sam zauwazyles dostaja po dupie mimo ze walcza przeciwko najgorszej armii swiata, walcza u na swoim terenie i maja za soba cale nato, szanse przezycia u ich boku nie sa duze.
@banan113: masz dziwny styl pisania i wywnioskowałem, że piszesz, że ukraìncy wycofują się czasami ze swoich pozycji w celu, np. zapewnienia sobie czasu na odpowiednią reakcje.. Bo aktualnie ukraina ma sprzęt gosny walki, a opis pasuje właśbie do ruskich, którzy nawet tych konserw nie dostają..
W czym niby nagle staliśmy się obywatelami drugiej kategorii z powodu Ukraińców? Już dawno pracujących ludzi traktuje się jak drugą kategorię. A to, że ludzie dobrowolnie chcą pomagać - no straszne. Sama daję po równo, i na pomoc polskim emerytom oraz innym ludziom w potrzebie jak i Ukraińcom, którym sytuacji nie zazdroszczę.
@mnalicka ja o tym jak to Ukraińcy mają u nas zajebiste życie, dowiaduje się z tego typu wpisów. Nie miałem okazji zapoznania się z opisywanymi sytuacjami ma żywo.
Gwoli wyjaśnienia - typowy rusek godzi się w rosji na bycie traktowanym jako obywatel drugiej kategorii.
Odpowiedz@kajus44: rus to kraina bedaca na terenie dzisiejszej polski, ukrainy i bialorusi, rusek to polak, ukrainiec lub bialorusin to czemu niby w rosji mialby byc traktowany jako lepszy od rosjanina? Rosja to nie polska.
Odpowiedz@banan113: Nie, Polacy to nie Rusini. Jesteśmy nawet inną podgrupą Słowian. Ruś nie obejmowała terytoriów obecnej Polski, być może tylko jakieś znikome fragmenty na wschodzie.
Odpowiedz@banan113: rusek to obraźliwe określenie Rosjanina.
Odpowiedz@kajus44: juz predzej "polak" to obrazliwe okreslenie kogokolwiek
Odpowiedz@kubala0304: nie pisalem ze na terenie calej polski, tylko skrawek ale nadal to okreslenie pasuje juz bardziej do polaka niz rosjanina
Odpowiedz@banan113 według twoich ziomków spod znaku sierpa i młota, Ruś rozciąga się aż po Atlantyk.
OdpowiedzZeby byc ruska onuca wystarczy nie wierzyc w propagande o gierojach niszczacych czolgi piesciami i lapiacych samoloty rekami, ktore od pol roku mimo wsparcia z calego swiata nadal cofaja sie przed wrogiem, ktory ma zabytkowy sprzet bez amunicji i paliwa, przeterminowane konserwy, nie potrafi nawet przeladowac kalacha i ciagle nosi ze soba(w kieszeni?) kilka ukradzionych pralek, a ktory mial sie poddac po max dwoch tygodniach.
Odpowiedz@banan113: nic nikomu w to co sobie wierzysz... problem zaczyna się gdy zaczynasz swoimi komentarzami tłumaczyć naszego największego wroga, a atakować kraj który z nim w tej chwili walczy dając nam więcej czasu do przygotowania się na ewentualną konfrontację
Odpowiedz@ChiKenn: dla mnie wrog to wrog, nie ma wiekszych i mniejszych, jedni i drudzy sa siebie warci
Odpowiedz@banan113: nadal - jeśli walczą między sobą wspierasz słabszego - w ten sposób wyrównujesz szanse i powodujesz, że ich walka będzie trwała dłużej - co jest w Twoim interesie
Odpowiedz@ChiKenn: tylko wg ukrainskiej propagandy(czyli 99% tego co do nas dociera) to rosjaa jest slabsza i to o wiele.
Odpowiedz@banan113 to się synku nazywa strategią, ale co ty tam możesz wiedzieć jak znasz życie tylko zza monitora..
Odpowiedz@banan113 biedna ruska onuca nie może znieść tego, że jego "druga armia świata" dostaje po dupie. Ruski szukają najemników, zgłoś się. Będziesz mógł walczyć za sprawę w którą wierzysz.
Odpowiedz@Brudna_skarpeta: wiem ze ruski szukaja najemnikow, juz na poczatku utworzyli legie cudzoziemska i mozna bylo walczyc za dolary przeciwko rosjanom, ale jakos nie ciagnie mnie do giniecia za interesy banderowcow ktorzy mojego dziadka wypedzili z jego domu pod lwowem. Poza tym jak sam zauwazyles dostaja po dupie mimo ze walcza przeciwko najgorszej armii swiata, walcza u na swoim terenie i maja za soba cale nato, szanse przezycia u ich boku nie sa duze.
Odpowiedz@Retoczek: jak rozsiewanie klamliwej propagandy zamiast walki jest ich strategia to nie wroze im szybkiej wygranej xd
Odpowiedz@banan113: ale nie jest, Ukraina jest słabsza (zwłaszcza gospodarczo i geopolitycznie), dlatego w interesie każdego Polaka jest wspierać Ukrainę
Odpowiedz@banan113: masz dziwny styl pisania i wywnioskowałem, że piszesz, że ukraìncy wycofują się czasami ze swoich pozycji w celu, np. zapewnienia sobie czasu na odpowiednią reakcje.. Bo aktualnie ukraina ma sprzęt gosny walki, a opis pasuje właśbie do ruskich, którzy nawet tych konserw nie dostają..
OdpowiedzW czym niby nagle staliśmy się obywatelami drugiej kategorii z powodu Ukraińców? Już dawno pracujących ludzi traktuje się jak drugą kategorię. A to, że ludzie dobrowolnie chcą pomagać - no straszne. Sama daję po równo, i na pomoc polskim emerytom oraz innym ludziom w potrzebie jak i Ukraińcom, którym sytuacji nie zazdroszczę.
Odpowiedz@mnalicka ja o tym jak to Ukraińcy mają u nas zajebiste życie, dowiaduje się z tego typu wpisów. Nie miałem okazji zapoznania się z opisywanymi sytuacjami ma żywo.
Odpowiedz