Zważywszy na to, że podczas występów muzycznych raczej się nie pisze, a przede wszystkim przez wzgląd na to, że zasada ta występuje w każdym języku, to ten komentarz jest mocno taki sobie. Równie dobrze można by napisać "Po tym, że w czasie występu nie żre sałatki".
Krysię uważam za wariatkę a sama Eurowizję za show dla biedy umysłowej najniższego szczebla - nie mniej muszę się zgodzić, że jest to jakieś nieporozumienie, iż Polka śpiewała piosenką po angielsku. Zresztą nie tylko ona i nie pierwszy raz.
Zważywszy na to, że podczas występów muzycznych raczej się nie pisze, a przede wszystkim przez wzgląd na to, że zasada ta występuje w każdym języku, to ten komentarz jest mocno taki sobie. Równie dobrze można by napisać "Po tym, że w czasie występu nie żre sałatki".
OdpowiedzKrysię uważam za wariatkę a sama Eurowizję za show dla biedy umysłowej najniższego szczebla - nie mniej muszę się zgodzić, że jest to jakieś nieporozumienie, iż Polka śpiewała piosenką po angielsku. Zresztą nie tylko ona i nie pierwszy raz.
OdpowiedzAnalfabetyzm (przepraszam, jeśli to zdiagnozowana dysleksja) to chyba najmniejsze zło, które można zarzucić tej osobie.
Odpowiedz