Ja się nie znam na tych nadgryzionych jabłkach, ale to nie jest tak, że sparowany zegarek z jednym urządzeniem staje się bezużyteczny dla potencjalnego znalazcy?
@jedyny360 powinien taki zegarek wołać o tajne hasło w wypadku założenia na rękę ale braku synchronizacji z urządzeniem. 4 razy zle wpisane haslo i jeb wybuch urywa reke w pisdu po samej dupie. Skonczylo by sie zlodziejstwo
@dziadek8724 możemy się śmiać z tej firmy, ale akurat blokady mają dobre. Włączysz tryb utracony z iPhona lub kompa i na ekranie zegarka będzie się wyświetlać tylko info o tym, że zegarek jest utracony i numer telefonu pod który można zadzwonić, aby go oddać.
Babka w firmie też zgubiła. Zlokalizowała w miejscu, w którym nigdy nie była. Zlazał się u niej w torebce. Jak ta lokalizacja działała to nie mam pojęcia. Moja teoria, że coś się popierniczyło i znajdowało inny zegarek.
Ja się nie znam na tych nadgryzionych jabłkach, ale to nie jest tak, że sparowany zegarek z jednym urządzeniem staje się bezużyteczny dla potencjalnego znalazcy?
Odpowiedz@dziadek8724: Powinien wciąż pokazywać czas, a poza tym to będzie szpanerski bajer dla takiej samotnej matki
OdpowiedzZmodyfikowano 1 raz. Ostatnia modyfikacja: 10 lipca 2023 o 13:50
@dziadek8724: Za darmo to może się nawet nie włączać
Odpowiedz@jedyny360 powinien taki zegarek wołać o tajne hasło w wypadku założenia na rękę ale braku synchronizacji z urządzeniem. 4 razy zle wpisane haslo i jeb wybuch urywa reke w pisdu po samej dupie. Skonczylo by sie zlodziejstwo
Odpowiedz@dziadek8724 możemy się śmiać z tej firmy, ale akurat blokady mają dobre. Włączysz tryb utracony z iPhona lub kompa i na ekranie zegarka będzie się wyświetlać tylko info o tym, że zegarek jest utracony i numer telefonu pod który można zadzwonić, aby go oddać.
OdpowiedzJak bardzo trzeba być naćpanym, żeby zgubić zegarek?
Odpowiedz@Marius nie takie rzeczy sie gubiło na tripach.
Odpowiedz@Marius to bajecznie proste - zahaczasz o coś i pasek się urywa lub odpina. Żadne środki odurzające nie są do tego potrzebne.
Odpowiedz@Marius Nie wiemy, opowiedz nam...
Odpowiedz@zorann: I żeby tego nie poczuć w chwili? To jest przypięte paskiem do ręki. Różne rzeczy w życiu gubiłem, ale nigdy rzeczy przypiętej do ręki.
OdpowiedzBabka w firmie też zgubiła. Zlokalizowała w miejscu, w którym nigdy nie była. Zlazał się u niej w torebce. Jak ta lokalizacja działała to nie mam pojęcia. Moja teoria, że coś się popierniczyło i znajdowało inny zegarek.
Odpowiedz