podpowiedzią może być to, że niezależnie czy pójdziesz do wyborów, czy zagłosujesz na pis czy na po, czy na lewicę czy prawicę, to "oni" i tak będą rządzić, więc musisz polaku zrozumieć że rząd nic nie musi robić dla ciebie ani nawet mu się nie opłaca... jedynym sposobem żeby to zmienić byłoby zbrojne powstanie - ale wtedy do władzy doszliby inni ludzie którzy też będą chcieli się dorobić twoim kosztem... tak naprawdę jedyną formą buntu przeciwko wyzyskowi jest położyć się i umrzeć - włączcie sobie film przyrodniczy - w naturze albo zjadasz albo jesteś zjadany - nie ma form pośrednich (no może z wyjątkiem leniwców)
Ja też jednej rzeczy nie rozumiem: czym konkretnie jest wdzięczność deweloperska? W sensie, wiem, że rządzącym chodzi o to, żeby napchać deweloperom kieszenie, ale po co oni to robią? Co sami będą z tego mieli? Deweloperzy w zamian sprzedadzą im domy po jakiejś niższej cenie? Serio pytam.
@Alex2422: Był taki gość, prezydent miasta, nazywał się Adamowicz. Tyle wdzięczności dostał, że przed sądem nie był w stanie sobie przypomnieć ile posiada nieruchomości. Ale ponoć czym więcej ma się nieruchomości na wynajem, tym lepszym człowiekiem się jest, bo przecież cenami wynajmu miesięcznego o koszcie kredytu plus zysk walczy się z kryzysem braku mieszkań i zdolności kredytowej do nich. W nagrodę nawet można dostać aleję o swoim imieniu, ale raczej to nagroda za martyrologię (zamach!). Czym tragiczniej umrzesz, tym większym Polakiem jesteś*.
*ale musisz być w gronie politycznego networkingu
podpowiedzią może być to, że niezależnie czy pójdziesz do wyborów, czy zagłosujesz na pis czy na po, czy na lewicę czy prawicę, to "oni" i tak będą rządzić, więc musisz polaku zrozumieć że rząd nic nie musi robić dla ciebie ani nawet mu się nie opłaca... jedynym sposobem żeby to zmienić byłoby zbrojne powstanie - ale wtedy do władzy doszliby inni ludzie którzy też będą chcieli się dorobić twoim kosztem... tak naprawdę jedyną formą buntu przeciwko wyzyskowi jest położyć się i umrzeć - włączcie sobie film przyrodniczy - w naturze albo zjadasz albo jesteś zjadany - nie ma form pośrednich (no może z wyjątkiem leniwców)
OdpowiedzJa też jednej rzeczy nie rozumiem: czym konkretnie jest wdzięczność deweloperska? W sensie, wiem, że rządzącym chodzi o to, żeby napchać deweloperom kieszenie, ale po co oni to robią? Co sami będą z tego mieli? Deweloperzy w zamian sprzedadzą im domy po jakiejś niższej cenie? Serio pytam.
Odpowiedz@Alex2422: Był taki gość, prezydent miasta, nazywał się Adamowicz. Tyle wdzięczności dostał, że przed sądem nie był w stanie sobie przypomnieć ile posiada nieruchomości. Ale ponoć czym więcej ma się nieruchomości na wynajem, tym lepszym człowiekiem się jest, bo przecież cenami wynajmu miesięcznego o koszcie kredytu plus zysk walczy się z kryzysem braku mieszkań i zdolności kredytowej do nich. W nagrodę nawet można dostać aleję o swoim imieniu, ale raczej to nagroda za martyrologię (zamach!). Czym tragiczniej umrzesz, tym większym Polakiem jesteś*. *ale musisz być w gronie politycznego networkingu
Odpowiedz